Bilet lotniczy

Opublikowano 26 czerwca 2011

Lot samolotem to najszybsza metoda przemieszczania się po świecie i niekoniecznie najdroższa. I choć biety za 1 PLN oferowane np. przez linie lotnicze Ryanair to bujda, to rezerwując bilet z wyprzedzeniem 3-6 miesięcy uda nam się otrzymać go w atrakcyjnych cenach. Wymaga to jednak planowania, ale jest opłacalne – bo zakup biletu w ostatniej chwili będzie nas słono kosztować.

Przykładowe ceny

Ceny biletów lotniczych na loty z Warszawy w dwie strony:

Jak zapłacić mniej za bilet?

  • Rezerwuj z wyprzedzeniem – bilety do Polski w okolicy Świąt Bożego Narodzenia możesz zamówić już w czerwcu! Wówczas cena biletu wyniesie tyle samo, co w normalne dni (poza „sezonem”). Wystarczy lepsze planowanie swojego czasu, by zaoszczędzić kilkaset złotych. Zasada jest prosta: im bliższy termin wylotu, tym wyższa cena.
  • Kupuj bilety w dwie strony – czasem cena biletu w jedną stronę to 75% ceny biletu w dwie strony.
  • Leć z innego miasta – czasem loty do danego portu są tańsze z Warszawy niż z portu regionalnego, np. loty SAS do Kopenhagi mogą być tańsze ze stolicy ze względu na konkurencję z LOT-em. A mieszkając w Warszawie warto sprawdzić rozkład lotów łódzkiego lotniska, gdzie operuje Ryanair.
  • Śledź strony internetowe linii lotniczych lub zapisz się na newsletter. Coraz częściej wprowadzają one czasowe promocje na wybranych kierunkach, np. „Szalone Środy” w LOT.
  • Korzystaj z multiwyszukiwarek internetowych, które przeszukują siatkę połączeń wszystkich przewoźników. U nich możesz znaleźć najtańsze bilety.
  • Zmień dzień lub godzinę wylotu – linie lotnicze dokładnie wiedzą kiedy ludzie muszą latać, np. piątek i niedziela, kiedy ludzie wracają do kraju na weekend. Pomyśl, czy nie możesz wziąć 1-2 dni wolnego, by polecieć w czwartek i wrócić w poniedziałek. Jeśli to niemożliwe, to sprawdź cenę biletu na lot w poniedziałek rano – może być tańszy niż w niedzielę.
  • Zaglądaj na portale zakupów grupowych (np. Groupon Travel), w których zaczęły pojawiać się oferty tanich biletów lotniczych – niestety głównie do miast europejskich.